Majtki treningowe dla dziecka jako przydatna pomoc przy nauce siusiania
W jaki sposób zachęcić malucha, by zrezygnował z pieluchy i przesiadł się na sedes? To pytanie psychologów, pediatrów, a przede wszystkim rodziców. Wydaje się, że droga od pieluchy do toalety jest jedną z najdłuższych i najtrudniejszych tras do pokonania. Można w tym pomóc na wiele sposobów, także używając majteczek treningowych wielokrotnego użytku.
Trening czystości
W pełnym wyzwań życiu dziecka przychodzi czas, gdy trzeba przestać korzystać z pieluch, a nauczyć się siadania na nocnik albo na sedes (obowiązkowo zaopatrzony w odpowiednią nakładkę). Niewątpliwie jest to wyzwanie rozwojowe dla dzieci, ale zdaje się, że nie mniejsze dla rodziców czy opiekunów. Jak pomóc obydwu stronom?
Ciekawym pomysłem na łagodne, a przy tym skuteczne, poprowadzenie treningu czystości, są majteczki treningowe, zwane trenerkami. One naprawdę pomagają wiele wyćwiczyć! Na rynku funkcjonuje kilka marek, bardzo ciekawą propozycją są majteczki zaprojektowane i uszyte przez mamy, które w duecie ze swoimi pociechami same przeżyły blaski i cienie nauki siusiania do toalety.
Jakby to ująć? Witamy w klubie! Jesteśmy firmą rodzinną, a wyroby, jakie proponujemy, to wyłącznie te, które „przećwiczyły” nasze maluchy, a my razem z nimi – stwierdza mama i ekspertka ze sklepu internetowego ZUFiZO, oferującego ekologiczne pieluchy wielokrotnego użytku, ubranka dla dzieci i całą gamę akcesoriów dla mamy i malucha. – Trenerki, które oferujemy to modele unikatowe. Wzory na PUL-u, z którego są uszyte, projektowane są specjalnie dla nas. Przecież chodzi o wyjątkową bieliznę dla wyjątkowych ludzi! Niektóre modele rozśmieszają szczęśliwymi hipopotamami, inne są gąszczem egzotycznych liści, a jeszcze inne mają ukochane wzory kaszubskie, bo stąd właśnie jesteśmy . Estetyka musi iść w parze z jakością: starannie dobieramy materiały, aby były odpowiednio delikatne, a przy tym mocne, żeby były chłonne tam, gdzie trzeba, a gdzie indziej – nie przepuszczały.
Co dają majteczki treningowe?
Trenerki w sposób szczególny są adresowane do dzieci, które rozpoczęły już trening czystości, a teraz chodzi o to, by dojść do celu (dosłownie i przenośni), czyli do toalety, gdzie można się załatwić. Kiedy nadchodzi właściwy moment na ich użycie?:
- gdy dziecko wie już, do czego służy nocniczek lub sedes,
- gdy umie zasygnalizować swoją potrzebę fizjologiczną,
- gdy potrzebuje „zabezpieczenia”, by mama lub tata zdążyli dojść z nim do łazienki.
W trenerkach jest przewidziane miejsce na wkład chłonny wielorazowego użytku. Jeżeli dziecko zacznie siusiać, ale wie, że powinno zrobić to na sedesie, pierwsze krople zostaną wchłonięte, a mały bohater zdąży zaalarmować opiekunów.
Trenerki nie są przeznaczone do tego, aby utrzymać całą porcję moczu, jeżeli maluch nie zasygnalizuje swojej potrzeby. Przemokną majtki i ubranie, natomiast ochroniona zostanie podłoga w sklepie, podróżny fotelik czy dywan. Jednak sam fakt, że dziecko poczuje dyskomfort, będzie mu – choćby na krótko – mokro i nieprzyjemnie, ma wydźwięk pedagogiczny. Maluch zacznie się uczyć, że bardziej opłaca się wcześniej powiedzieć: chcę siku, niż znosić nieprzyjemne doznania. Dodatkowym atutem pedagogicznym majteczek treningowych wielokrotnego użytku jest fakt, że dzieci mogą same je zakładać, robiąc kolejny krok w kierunku swojej samodzielności. A z tego mogą czerpać frajdę zarówno maluchy jak i ich rodzice.
Kto jeszcze może skorzystać?
Z trenerek mogą też skorzystać mamy, których pociechy bardzo nie lubią pieluch. Czują się na tyle "duże", że nie chcą pieluszki, mimo, iż nie potrafią jeszcze sygnalizować potrzeby fizjologicznej. Choć jedno nie zastąpi drugiego, lepszą ochronę dadzą majteczki treningowe, niż zwykłe, bawełniane majtki dla dzieci. Majtki treningowe są odpowiednie także dla dzieci, którym zdarza się popuszczać mocz, szczególnie w chorobie czy sytuacji stresowej.
Co więcej, majtki treningowe są uszyte w taki sposób, że można je rozpiąć na bioderkach. Dzięki temu bez zdejmowania z malucha rajstopek, spodenek czy kombinezonu, można wymienić jedne majtki na drugie. Przydaje się to szczególnie wtedy, gdy dziecięca „przygoda” zdarzyła się w czasie spaceru, podróży czy zabawy, albo kiedy jest chłodno i wolelibyśmy nie zdejmować dziecku ubrania.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana